Ilu kucharzy, tyle przepisów na najlepsze placki ziemniaczane!
Żeby wykonać dobre placki ziemniaczane, musimy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, co dla nas najbardziej liczy się w tej potrawie. Czy mają one być łagodne i słodkawe, czy raczej pikantne? Czy będziemy z nich robić placek po węgiersku, czy może jeść je z cukrem i śmietaną? Jakiej wielkości ma być nasz placek – niektórzy preferują niewielkie placuszki, a inni duże na całą patelnię, które należy złożyć w pół, by zmieścił się jeszcze gulasz. Wreszcie gdy chodzi o konsystencję – czy chcemy placki chrupiące i mocno wysmażone, czy też delikatne, rozpływające się w ustach i elastyczne? W zależności od naszych preferencji, trzeba będzie użyć innych proporcji składników, jednak sens przepisu jest taki sam. Przepis na placki ziemniaczane jest wręcz banalny. Wystarczy zetrzeć kilka dorodnych ziemniaków (nie młodych!) na tarce o drobnych oczkach, by powstała papka. Jeśli chcemy chrupiące placki o wyrazistym smaku ziemniaków, zetrzyjmy je na nieco grubszych oczkach, choć nie tych największych. Następnie ziemniaki solimy i pieprzymy – wedle uznania. Możemy też dodać do nich szczyptę chilii, jeśli preferujemy ostrzejszą wersję placków. Dodajemy do nich rozbite całe jajko i mąkę. Jeśli chodzi o mąkę, dodając niewielką ilość mąki pszennej uzyskujemy rzadkie, delikatne ciasto. Gdy dodamy większą ilość mąki pszennej, placek będzie chrupki i zwarty niczym biszkopt. Można też dodać mąkę ziemniaczaną pół na pół z pszenną, wówczas placki będą bardziej elastyczne. Wlewamy tak przygotowaną masę na rozgrzaną patelnię z olejem i smażymy z obu stron na złocisty kolor. Podajemy z kwasną śmietaną, zsiadłym mlekiem, sosem meksykańskim, gulaszem albo duszonymi warzywami i dużą ilością świeżej zieleniny.